W opuszczonej szklarni znaleziono czaszkę. Brennan ze smutkiem stwierdza, że to część ciała dziecka płci męskiej. Do instytutu przychodzi medium. Kobieta uważa, że wezwała ją dusza ofiary. W trakcie badań wychodzi na jaw, że chłopiec miał około 14 lat i został zamordowany. Dopasowanie w bazie zaginionych wskazuje, że ofiara to zaginiony przed dwoma laty Colin Gibson. Brennan i Hodgins analizują dziwne przebarwienia na jego kościach. Gdy okoliczności śmierci chłopca zostają wyjaśnione, medium twierdzi, że Colin pragnie coś przekazać.